
Dwa rozbite samochody, dwie osoby odwiezione do szpitala i zablokowana droga.
Uszkodzone Volvo i zmasakrowany Fiat Seicento, to efekt zdarzenia drogowego do którego doszło 8 lutego 2015 roku około godz. 9.00 w Izabelinie C na ul. 3-go Maja, nieopodal ul. Prymasowskiej. Prawodpodobnie to właśnie Fiat Seicento jadąc od Warszawy wpadł w poślizg i wjechał pod jadące od strony Truskawia Volvo. Uderzenie było mocne, na szczęście dla 30-letniego kierowcy z Fiata, główne uderzenie skierowane zostało w błotnik, tuż za drzwiami kierowcy.
Dwóch mężczyzn, kierowców pojazdów karetki pogotowia odwiozły do warszawskich szpitali. Jadący Fiatem mężczyzna z mocniejszymi obrażeniami (kręgosłup, kończyny). 40-letni kierowca Volvo miał więcej szczęścia, ale i w Jego przypadku ratownicy medyczni zdecydowali na transport do szpitala.
Droga przez jakiś czas była zablokowana. Sprawę bada Policja. W tym zdarzeniu Straż Pożarna nie interweniowała. W chwili przyjazdu zespołów ratowniczych kierowca Seicento znajdował się poza pojazdem i znajdował się pod opieką jednej z mieszkanek Izabelina. Kobieta słyszała jak samochody się zderzają, nie pozostała obojętna i pobiegła innym na ratunek. Rownież nieobojętny pozostał strażak z OSP Borzęcin, który podążał do Lasek na Akcję Krwiodawstwa. Zatrzymał się i udzielił poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy.
Michał Starnowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie