MIESZKAŃCY IZABELINA B JUŻ PO SPOTKANIU

We wtorek, 9 kwietnia 2019 roku w budynku Szkoły Podstawowej w Izabelinie spotkali się mieszkańcy Izabelina B.

Na zaproszenie Sołtys Elżbiety Kowalczyk przybyli: Wójt Dorota Zmarzlak, Jej Zastępca Michał Postek, Radni: Teresa Skowrońska i Piotr Dziewicki oraz Waldemar Szatanek, który z ramienia urzędu w trakcie zebrania przedstawił zebranym zaproponowane zmiany w omawianym statucie sołectwa.

Podczas dwugodzinnego zebrania zmieniono przeznaczenie części funduszu sołeckiego, a także rozmawiano o wszelkich problemach sołectwa, które chyba od zawsze artykułowane są na zebraniach sołeckich Izabelina B (o przepraszam nie poruszono tematu lokalnego sklepu i panującego tam nieopodal bałaganu). Pytano więc o planowaną modernizację i remonty dróg, w tym termin zakończenia remontu ul. Sienkiewicza (podobno koniec maja) i budowy ronda na skrzyżowaniu Sienkiewicza i 3 Maja (podobno do końca roku), odwonieniu wsi i o możliwościach polepszenia dojazdu do Warszawy. W tych tematach odpowiadała Pani wójt, która zapowiedziała, że wszelkie inwestycje na drogach zostały czasowo wstrzymane do momentu opracowania „planu mobilności”, który to wskaże priorytety w planowaniu i działaniu. Rondo w Mościskach jest w fazie uzgodnień (województwo, m. St. Warszawa i gm. Izabelin), ale jest wola współpracy wszystkich trzech instytucji.

Zebranie zdominowały jednak dwa zagadnienia, tj. temat gminnego placyku z siłownią plenerową przy ul. Podbipiety, który ma zostać w bieżącym roku wyposażony w oświetlenie. Mieszkańcy, w szczególności ci mieszkających najbliżej apelowali o zdemontowanie urządzeń i przeniesienie placu gdzie indziej, argumentując, że wieczorami przebywają tam nietrzeźwi a sam fakt umiejscowienia placyku w tym miejscu ogranicza ich swobodę i obniża wartości ich nieruchomości. Większość zebrana na sali, w tym również osoby mieszkające dosłownie kilkadziesiąt metrów dalej nie potwierdziły przytaczanego argumentu o osobach nietrzeźwych, a wręcz dziękowały, że zamiast wieloletniego wysypiska śmieci jakie było w tamtym miejscu, w końcu jest coś, co może służyć wszystkim.

Drugim zagadnieniem z wielominutowym, niepotrzebnym biciem piany było omówienie projektu nowego statutu dla sołectwa. Wiele, może nawet zbyt wiele zostało powiedziane, a wręcz nawet zarzucone władzom gminy, czy też twórcom tego dokumentu. Projekt będzie jeszcze dopracowywany, a wśród obecnych na sali mieszkańców znalazł się również prawnik, który zobowiązał się porównać obowiązujący i zaprezentowany statut i wypracować  wersję zgodną z przepisami prawa. W nowej wersji dokumentu pojawił się m. in. zapis, że w niektórych sprawach decydować mogliby młodociani powyżej 16. roku życia, co jest zdaniem części niezgodne z ustawą zasadniczą. Ponadto jeszcze w tym roku (na jesieni) odbędą się wybory sołtysów. To właśnie w statucie ma być zawarte, czy będą to wybory przeprowadzane na dotychczasowych zasadach, tj. w ramach zebrania wiejskiego, czy może będą to wybory podobne do tych, w których wybieramy radnych i wójtów.

Michał Starnowski